1 urodziny,
No słuchajcie nie mogło to was ominąć, jakbym o tym nie wspomniała to bym musiała iść i się pochlastać, no bo przecież to pierwsza nasza impreza i z przytupem :) Matka już miesiąc wcześniej szukała inspiracji m.in na dekoracje, na Blankowy outfit który zrobił furorę a robiony był na zamówienie i tu gorąco dziękuję Paku aj lowiu :* Paku
A wszystko zaczęło się od tego, iż matka naoglądała się za dużo filmów- tak Tatuś Blankowy to stwierdził ale oczywiście na ten przytup nam pozwolił :) Muszę przyznać. iż impreza o mały włos by się nie udała bo jak matka sobie coś zaplanuje to tak musi być a tu dzień przed urodzinami dowiaduję się iż jednak nie będzie balonów z helem.. ale ruszyłam niebo i ziemię i dzięki temu dostałam namiar na wspaniały klub nurków i oto oni uratowali imprezę, która odbyła się zgodnie z planem .. no oprócz małego spóźnienia solenizantki z rodzicami.
Bo wy jeszcze nie wiecie ale my strasznie spóźnialscy jesteśmy, całe życie obiecywałam, że się zmienię i jak się zmieniłam to trafiłam na Blankowego Tatusia a on daleki od punktualności (potwierdza się stwierdzenie z kim przebywasz takich nawyków nabywasz ) - czyli jakieś 15 minutowe spóźnienie wcale nie popsuło zabawy bo miło wpaść na gotowe ;)
Matka szybko zabrała się za sprawy organizacyjne a Tatuś... no pilnował Czorta Blankowego i gdyby nie przyjaciółki matki najwspanialsze ciotki to pewnie by się ze wszystkim nie wyrobiła bo jej plany zawsze przewyższają ją samą . Goście byli wspaniali (szkoda tylko że wszyscy nie dotarli) a o ilości prezentów nic nie powiem bo nawet Blankę to przestraszyło :)
Koniec końców - powiem, iż nasza solenizantka słuchajcie bawiła się wspaniale nie było marudzenia, jęczenia tylko balonik w rękę i wędrowała no i podjadała jak to Blanka ;)
Zobaczcie sami fotorelacja urodzinowa w końcuuuu :)
Zdjęcia robiła Drozda Immagine
Pierwszy urodzinowy dżamprezing Blanki – czyli Pierwsze Urodzinki :)
No słuchajcie nie mogło to was ominąć, jakbym o tym nie wspomniała to bym musiała iść i się pochlastać, no bo przecież to pierwsza nasza impreza i z przytupem :) Matka już miesiąc wcześniej szukała inspiracji m.in na dekoracje, na Blankowy outfit który zrobił furorę a robiony był na zamówienie i tu gorąco dziękuję Paku aj lowiu :* Paku
A wszystko zaczęło się od tego, iż matka naoglądała się za dużo filmów- tak Tatuś Blankowy to stwierdził ale oczywiście na ten przytup nam pozwolił :) Muszę przyznać. iż impreza o mały włos by się nie udała bo jak matka sobie coś zaplanuje to tak musi być a tu dzień przed urodzinami dowiaduję się iż jednak nie będzie balonów z helem.. ale ruszyłam niebo i ziemię i dzięki temu dostałam namiar na wspaniały klub nurków i oto oni uratowali imprezę, która odbyła się zgodnie z planem .. no oprócz małego spóźnienia solenizantki z rodzicami.
Bo wy jeszcze nie wiecie ale my strasznie spóźnialscy jesteśmy, całe życie obiecywałam, że się zmienię i jak się zmieniłam to trafiłam na Blankowego Tatusia a on daleki od punktualności (potwierdza się stwierdzenie z kim przebywasz takich nawyków nabywasz ) - czyli jakieś 15 minutowe spóźnienie wcale nie popsuło zabawy bo miło wpaść na gotowe ;)
Matka szybko zabrała się za sprawy organizacyjne a Tatuś... no pilnował Czorta Blankowego i gdyby nie przyjaciółki matki najwspanialsze ciotki to pewnie by się ze wszystkim nie wyrobiła bo jej plany zawsze przewyższają ją samą . Goście byli wspaniali (szkoda tylko że wszyscy nie dotarli) a o ilości prezentów nic nie powiem bo nawet Blankę to przestraszyło :)
Koniec końców - powiem, iż nasza solenizantka słuchajcie bawiła się wspaniale nie było marudzenia, jęczenia tylko balonik w rękę i wędrowała no i podjadała jak to Blanka ;)
Zobaczcie sami fotorelacja urodzinowa w końcuuuu :)
no cudeńko!!! od początku do końca - idealnie :)
OdpowiedzUsuńjeszcze raz wszystkiego Naj dla Blankowego Pysiaczka ! :*
100 latek
OdpowiedzUsuńcudne zdjecia
rewelacyjne urodzinki :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy dziewczyny :*
OdpowiedzUsuńAle czas Leci o matko Gosia Blue
OdpowiedzUsuń