Aleksandra Łapiejko fotografia,

Pomysły na rustykalny ślub

22:48:00 Blaneczkowo 3 Komentarze


Już jakiś czas temu prosiliście o ten wpis.
A że Matka Blankowa prowadzi życie na krawędzi czasu - bierze na siebie więcej niż można to i na wpis trzeba było poczekać. Piszę i kasuję. Tworzę kolarze z moich inspiracji i dokładam kilka naszych :)
Robię to Dla Was!
Po tych ciepłych słowach na instagramie, w mailach, w wiadomościach.
Jest mi nadal niezmiernie miło !!
Chcieliście znać moje inspiracje, moje pomysły ?
Gdzieś złapane w sieci, zmodyfikowane na moje spojrzenie no i teraz doświadczenie ?
No to voilà ! :) 

Ślub od zawsze kojarzył mi się z piękną prostotą.
Czymś spokojnym i  pięknym.
Bez ciśnienia , choć dziwnie to brzmi przy organizacji ślubu :)
Bez zbędnych kiczowatych elementów za które płacimy kolosalne sumy.
W mojej głowie ułożyłam sobie to tak.
Wstaje rano przyodziewam zwiewną sukienkę (w której czuję się fantastycznie), biegnę na łąkę zrywam kwiaty - jestem szczęśliwa i widzę to szczęście.

No ale wróć !
To ślub/wesele ! Gdzie goście, kościół? a Pan Młody ?? :)
No właśnie podczas organizacji chciałam czuć ten spokój, ten z mojej głowy.
Dziwne to.. bo jak choleryczka, raptuska w dniu ślubu może czuć spokój ??:)
A może ! - wszystko zależy od Waszej organizacji.
Zacznijmy więc od organizera ? ( świetny wybór w TK Maxx - polecam)

Zatem macie już datę i miejsce, zaczynacie poszukiwać elementów brakujących do Waszej układanki.
Pamiętajcie!
Organizacja wesela i to Waszego ! - wymaga precyzji :)
(ehm aż sama się dziwię co piszę :) )
Zacznijcie od planu jaki chodzi Wam po głowie, pozbierajcie myśli i zaczynajcie !
Podziel organizer na różne rozdziały typu -Panna Młoda ( wszystkie informacje, inspiracje, zachciewajki dotyczące ubioru, kosmetyczka, fryzjer, itd.)
Taka sama zasadę zastosuj w innych działach:
- Pan Młody
- Sala
- kościół
- dj/orkiestra/wodzirej
- dekoracje
- poprawiny
- fotograf
- kamerzysta, itd.

W każdym rozdziale pisz, drukuj zdjęcia inspiracji, wklejaj, notuj adresy, numery, strony www, itd.
Bierz marker i zakreślaj.
Uwierzcie, że z tego chaosu wyłowią się te 'the besty'

Poniżej kilka moich 'the bestów'- może w czymś Wam pomogę i oczywiście postaram się rozwinąć kilka kwestii.

1. Panna Młoda - jeśli chodzi o suknie to i tak z nią wychodzi zawsze inaczej niż w realu podczas przymiarki. Jeśli jesteś z Olsztyna lub okolicy to koniecznie zajrzyj do la.lila .
Salon koło którego nie możesz przejść obojętnie - a team który tam pracuje jest very professional.
Uwierz mi znajdziesz się we właściwych rękach :)
Dodatki miałam już w głowie np. wianek z gipsówki.
Te małe, śliczne kwiatki dostępne o każdej porze roku nadają Panie Młodej delikatności, ale i klasy. (poniżej kilka zdjęć)
W moim przypadku królowały wszędzie: dekoracja sali, kościoła, samochodu, mój bukiet, druhen. Połączyłam je z goździkami i to była najlepsza decyzja, wystarczyło dodać do tego liścia, zawiązać sznurkiem parcianym i bukiet gotowy.
Uwierzcie, że jest to wspaniała opcja "O" czyli oszczędność.
W tym przypadku nie musicie kupować kwiatów z kwiaciarni, drogich wiązanek, itd.
Możecie zamówić kwiaty na giełdzie czy w hurtowni i na spokojnie dzień przed ślubem - zrobić swoją wymorzoną wiązankę czy bukiety do dekoracji :)

2. Dekoracje - przejdę do tego punktu szybciej bo już wyżej poruszyłam tę kwestię.
Zatem o kwiatach już wiecie - gipsówki z goździkami, dodatkowo preferuje świece - bardzooo dużo świec, lampionów, itd. Wspaniały klimat tworzą również łańcuchy świetlne ( te żarówkowe, kiedyś dostępne w biedronce, lub zwykłe ledy w ciepłym kolorze) do tego napis  np. JUST MARRIED lub zwykłe LOVE ( możliwość wypożyczenia)
Jeśli ślub ma być rustykalny to królować musi prostota, delikatna bez przepychu.
Dodatki do dekoracji znajdziecie wszędzie i co fajne okaże się, że połowę już macie :)
Np. wielkie słoje ( jako wazony na kwiaty albo właśnie lampiony), skrzynie po jabłkach (najlepsze te używane), plastry/krążki drewna, stara tablica kredowa czy snopki siana.
Na stołach biel przeplatana jutą ( materiał à la stare worki) a winietki z korków od wina.
Wszystko idealnie do siebie pasuje, prawda ?
Uwierzcie, że udekorowanie zajmie Wam max 2 godziny np. dzień przed ślubem a spokojnie zaoszczędzicie piękną sumę ;)
W tym wszystkim jest dużo frajdy - na koniec widzisz cały ten piękny efekt i rośniesz, duma Cię rozpiera.
Ten uczuć wart tego wszystkiego :)

3. Zaproszenia
Tu krótko :)
Jeśli chodzi o zaproszenia to niezmiennie od dawna chwalę sobie smartinvite
Pod każdym względem -  wykonanie, projekt, realizacja.
Poniżej znajdziecie Nasze - tak, tak te z kłosem :) 

4..Podziękowaniom dla gości oraz rodziców.
Wybór jest ogromny i można zgłupieć ;)Wszędzie pełno inspiracji ale ja zakochałam się w słodkościach od Mamie się upiecze albo ręcznie robione cukierki ( zdjęcia znajdziecie na dole) Nie wymyślałam na przymus w końcu i tak często jest to coś co gość zje lub zgubi ;).
Jeśli chodzi o podziękowania dla rodziców - to tu stawiam na prezent personalizowany ze słodkim, pięknym dodatkiem od Chocolissimo 

5. Gadżety dla gości.
Hitem wesel jest Foto budka, różne pokazy artystyczne, itd - my odpuściliśmy. 
Natomiast my zadbaliśmy aby każdy gość dostał ognie sztuczne w kształcie serca - piękne show stworzyliśmy sami. Cudowny efekt !!

6. Księga gości 
Warto o niej wspomnieć - znacie klocki naturalne Jenga ?  
Podpisy, życzenia gości na nich - to jest coś ! 
Świetnie wyglądają w szklanym naczyniu czy koszu.

7. Fotograf, Filmowiec.
W tym dniu starasz się aby wszystko było perfekcyjne, piękne, zgodne z Twoimi przemyśleniami.
Po fakcie dochodzi do Ciebie, że te całe wydarzenie trwało za krótko i chcesz jeszcze raz.
Dlatego tu wspomnę o filmowcu, fotografie  - bo w tym temacie trzeba być pewnym.
To są osoby, które stoją obok, nie są Tobą ale de facto muszą to czuć co Ty, by móc złapać te piękne momenty. 
Te wczucie się jest cholernie ważne ! Dlatego na spokojnie z ręką na sercu polecam Wam Najlepszego filmowca - Maciefoto oraz  Aleksandra Łapiejko Fotografia

 

To te kilka kwestii mam nadzieję pomoże, coś rozjaśni czy stanie się inspiracją - niżej znajdziecie piękne ujęcia i też Nasze :)

 

Na dole znajdziecie link do Naszego filmu - po nim już pewnie będziecie wiedzieć które zdjęcia są Nasze :) 










MacieFoto.pl - jeszcze raz wielkie dzięki ---> Klip

3 komentarze:

ćwiczenie spostrzegawczości,

Kapitalne rozwiązanie na zwalczenie nudy - Kapitalne zagadki / Kapitan Nauka

21:02:00 Blaneczkowo 6 Komentarze




Okres zimowy potrafi skopać Matkom tyłek.

Nie mówię tu o mrozie, czy ubranym w kombinezon dziecku, praktycznie gotowym do wyjścia co nagle krzyczy : 'Mamo kupęęęę'.

Nie o to mnie się rozchodzi.

I nie o to , że kiedy wstaje to ciemno i kiedy wracam to ciemno.

Broń boże nie o to.

Też nie o to, że większy głód zimą, dodatkowa tkanka tłuszczu zebrana, spodnie opięte a ja dalej głodna.

No więc o co mi chodzi ??

Nie wiem jak jest u Was, ale w okresie zimowym, szczególnie w tym okresie - moje dziecko bez wystarczającej ilości rozrywki dostaje małpiego rozumu. Co znaczy wystarczająca rozrywka?

Proszę nie pytajcie - to wiecznie naładowany króliczek z reklamy Energizer.

Dzięki Bogu zjawił się Pan Kapitan Nauka ! :)

Kapitalne łamigłówki, zagadki są absolutnie kapitalne na nudę.

Przydają się w domu, autobusie, tramwaju.

Uspakajają bo skupiają, rozwijają dociekliwość a przede wszystkim spostrzegawczość.

Kapitalne zagadki i kapitalne ilustracje na pewno skradną serce Waszego Smyka.

Sprawdźcie sami  ;)

  







6 komentarze: