Jak to Matka uczy dziecko zakupoholizmu.
Zakupy z maluchem - My Matki baaardzo to uwielbiamy prawda ;)
Widzicie te wielkie oczko, które puszczam do Was ?
Już sobie to wyobrażam: "... zostaw to, nie potrzebujemy tych ciasteczek, przestań to lizać.."itd
No właśnie.
Jakiś czas temu wpadła w nasze ręce nowa gra od Kapitana Nauki - ZAKUPY
Szybka, prosta i wciągająca :)
Uwierzcie, że te zakupy są baardzo łatwe i przyjemne.
Gra ma aż 12 wariantów - zatem nudy nie ma.
Blanka bardzo polubiła tę grę - zakupoholizm ma we krwi ;)
Żeby przez myśl Wam nie przyszło, że gra uczy jakiejś próżności - wręcz przeciwnie dziecko uczy się spostrzegawczości, kategoryzowania przedmiotów, rozwija zasób słownictwa, dodatkowo jest opcja po angielsku
Dzięki niej wytłumaczyłam Blance sens robienie listy zakupów.
Mało tego, teraz na naszych zakupach - ja czytam co potrzebne a Blanka pomaga mi jak najszybciej znaleźć produkt :)
Co w efekcie mamy ?
Zakupy szybkie i bez marudzenia :)
Polecam
Matka Blankowa