codzienność,

Bo ja taaaaka duża jestem :) / post z serii poznajcie troszkę Blankę:)

16:15:00 Blaneczkowo 7 Komentarze


Każda matka czeka na nowy gest, słowo czy jakaś zadziwiającą umiejętność swojego dziecka.  Oczywista sprawa i ja czekałam ,czekałam i się doczekałam a potem jak z procy każdy dzień coś nowego i nie, nie koleżanko i kolego czasem matka, babcia czy tam ojciec wcale jej nie uczyli a ona sama i wtedy przychodzi mi jedno do głowy – jej jaką mam mądrą córkę :))

Otóż Blanka ma nie całe 14 miesięcy – nie całe bo tak na serio to jeszcze 16 dni no i czym mnie np. ostatnio zadziwiła  zamiast mama woła do mnie Aja- takie Blankowe Ania :) heh jakie to jest śmieszne, uwierzcie mi te jej małe usteczka i ten głosik :) ten mały czort jeszcze dobrze nie gada a matkę swoją po imieniu woła :)) no i co jej zrobisz ?:) tak samo do taty - Danie –Daniel :)
Oczywiście to jak jest duża, ile ma kłopotów jakie dobre czy jak robi piesek wszystkim pokazuje a jak zobaczy jakaś kobietę to woła- Pani :) Chodzić zaczęła mając 11 miesięcy - teraz to już biega a nawet próbuje uczynić małe ucieczki:) a  jej ulubione zabawy z mamą to idzie rak czy tu tu sroczka kaszkę dziubała / nie czepiać się to moja wersja :P ja to mówię ona pokazuje z jakimś minutowym wyprzedzeniem czyli ja zaczynam a ona już kończy :) ale na dzień dzisiejszy jesteśmy na etapie lali – Lala to jest gościówa Blanki , normalnie ciąga lale za włosy (tzn. warkocze bo to szmacianka) nosi ją wszędzie daje jej pić po czym lala mokra jak szczur a potem daje jej buzi po zupie buraczkowej a więc zaraz trzeba będzie ją do prania wrzucić tylko jak?? Bo lala śpi z Blanką, wstaje i potem hop siu do wózka i wozi ja po domu , robi jej tuli tuli i tak cały Boży dzień :))   


Podobne posty

7 komentarzy:

  1. :) nie obejrzysz się a 1 swieczka będzie na torcie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko już jedna była teraz czekamy na drugą ale to jeszcze rok:) niebawem dam relacje z Blankowych urodzin:)

      Usuń
  2. www.colorsoftherainbow.eu6 maja 2013 22:51

    Hah, mój Nikoś robił to samo! też mnie po imieniu wołał- chciał, jak dziadkowie i tatuś...tylko mnie przykro było, bo Anią to ja jestem dla wszystkich, a tylko dla Niego mamą ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie dlatego obrałam taki plan.. po cichutku uczę ja by mówiła mamusiu:)))

      Usuń
  3. Ładny śliniaczek :) mojego wykonania :) pozdrawiamy!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie u Was dziewczyny. Zapraszam do nas :)

    OdpowiedzUsuń