bądź gotowy dziś do drogi,
Dlatego też u mnie szału zakupowego jeszcze nie ma , tym bardziej, że mam wrażenie, że jeszcze tyyyle czasu :) lista takowa jest i that's it !
Za to, głowę mą zakrząta co innego..a dokładniej zimowe ferie o!
No tak, może nie każdy wie, ale trzeba już kombinować- jak w styczniu chce się pośmigać po dobrych górkach, przebywać w dobrym pensjonacie czy schronisku.
(Znacie extremama - właśnie Lidka i Zack z deską i tą ilością śniegu w Livigno - apetyt robią ;)
Wracając do tematu co wiąże się z tym oto wyjazdem? zapewne organizacja rzeczy poszukiwanych bo potrzebnych! Proste? . Mowa o kombinezonach, kurtkach, czapkach tudzież gogli.
A jak się okazało.. droga przed nami nie krótka. Myśleć trzeba by to dziecku się nie nudziło, by nie stękało a ładnie siedziało i jechało;) Tv jest i zdał test, brakowało nam jeszcze hmm organizera?
Tak na serio to już się rozglądałam ale nie kupiłam, nie zdążyłam - dzięki Bogu!
Otóż w ręce me wpadła doskonała rzecz, świetny produkt - na dodatek łączący w sobie dwie funkcję.
Mowa o stoliku Tuloko- nie samym w sobie stolikiem jest a dodatkowo poszukiwanym organizerem.
Posiada 4 kieszonki w które spokojnie wejdą książki,ulubiona przytulanka,bidon, chusteczki mokre i kredki.
Podstawa stolika jest pokryta sztywną folią z dodatkową kieszonką na malunki Czortowe ale i w samym komplecie z mapą Polski ( takie info dla starszaków) ;)
Co mi podoba się jeszcze?
Łatwy dostęp do kieszonki - o tak!
Blanka sama potrafi wyjąć sobie np. picie ( więc szansa jest taka, iż podczas podróży matka sobie pośpi.. bo po co ja potrzebna ?:) Ze stolika raczej nic nie spada - to duuży plus ścianek bocznych w podstawie stolika . Składa i rozkłada się ino momento a najważniejsze jest to, że jest lekki - wykonany z miękkiej pianki - co oznacza, że jest bezpieczny!
Na koniec dodam, iż utrzymanie czystości na stoliku jest banalnie proste - cały stolik pokryty jest materiałem wodoodpornym ( u nas sprawdziły się mokre chusteczki)
A samo wykorzystanie stolika jest zależne od waszej wyobraźni - sprawdza się w wózkach, pociągach, autobusach.. u nas sprawdził się nawet na miękkiej kanapie przed telewizorem. ;)
Poniżej macie Blankową podróż do babci ;)
Design Blankowy
uszatkowa czapka wraz z rękawiczkami - Szydło z Worka ( jesteśmy zachwycone!)
kurtka - mayoral
torebka - h&m
sweter - George
spodnie - h&m
buty - no name ( zwykły polski, obuwniczy sklep- dziękujemy cioci :* )
przytulanka Kura - Magpie
stolik - Tuloko
Bądź gotowy dziś do drogi ;)
Otóż święta idą .. wydajemy multi tych papierowych, oby to nam doszło parę kg, oby to uśmiech każdemu towarzyszył, oby ta chwila była wyjątkowa a przecież jest....zawsze będzie ;)Dlatego też u mnie szału zakupowego jeszcze nie ma , tym bardziej, że mam wrażenie, że jeszcze tyyyle czasu :) lista takowa jest i that's it !
Za to, głowę mą zakrząta co innego..a dokładniej zimowe ferie o!
No tak, może nie każdy wie, ale trzeba już kombinować- jak w styczniu chce się pośmigać po dobrych górkach, przebywać w dobrym pensjonacie czy schronisku.
(Znacie extremama - właśnie Lidka i Zack z deską i tą ilością śniegu w Livigno - apetyt robią ;)
Wracając do tematu co wiąże się z tym oto wyjazdem? zapewne organizacja rzeczy poszukiwanych bo potrzebnych! Proste? . Mowa o kombinezonach, kurtkach, czapkach tudzież gogli.
A jak się okazało.. droga przed nami nie krótka. Myśleć trzeba by to dziecku się nie nudziło, by nie stękało a ładnie siedziało i jechało;) Tv jest i zdał test, brakowało nam jeszcze hmm organizera?
Tak na serio to już się rozglądałam ale nie kupiłam, nie zdążyłam - dzięki Bogu!
Otóż w ręce me wpadła doskonała rzecz, świetny produkt - na dodatek łączący w sobie dwie funkcję.
Mowa o stoliku Tuloko- nie samym w sobie stolikiem jest a dodatkowo poszukiwanym organizerem.
Posiada 4 kieszonki w które spokojnie wejdą książki,ulubiona przytulanka,bidon, chusteczki mokre i kredki.
Podstawa stolika jest pokryta sztywną folią z dodatkową kieszonką na malunki Czortowe ale i w samym komplecie z mapą Polski ( takie info dla starszaków) ;)
Co mi podoba się jeszcze?
Łatwy dostęp do kieszonki - o tak!
Blanka sama potrafi wyjąć sobie np. picie ( więc szansa jest taka, iż podczas podróży matka sobie pośpi.. bo po co ja potrzebna ?:) Ze stolika raczej nic nie spada - to duuży plus ścianek bocznych w podstawie stolika . Składa i rozkłada się ino momento a najważniejsze jest to, że jest lekki - wykonany z miękkiej pianki - co oznacza, że jest bezpieczny!
Na koniec dodam, iż utrzymanie czystości na stoliku jest banalnie proste - cały stolik pokryty jest materiałem wodoodpornym ( u nas sprawdziły się mokre chusteczki)
A samo wykorzystanie stolika jest zależne od waszej wyobraźni - sprawdza się w wózkach, pociągach, autobusach.. u nas sprawdził się nawet na miękkiej kanapie przed telewizorem. ;)
Poniżej macie Blankową podróż do babci ;)
Design Blankowy
uszatkowa czapka wraz z rękawiczkami - Szydło z Worka ( jesteśmy zachwycone!)
kurtka - mayoral
torebka - h&m
sweter - George
spodnie - h&m
buty - no name ( zwykły polski, obuwniczy sklep- dziękujemy cioci :* )
przytulanka Kura - Magpie
stolik - Tuloko
Widać, że bardzo użyteczny gadżet, fajne, duże kieszenie po bokach. Muszę o takim pomyśleć, czeka nas kilkadziesiąt godzin jazdy do Polski, na pewno stoliczek by się przydał :)
OdpowiedzUsuńSuper czapka ! Zreszta stolik jest też świetny :)
OdpowiedzUsuńprzydatny ten stoliczek ;) a Blanka jak zawsze urocza ;)
OdpowiedzUsuńKurteczka cudowna! :))
OdpowiedzUsuńCzapka to na przyszły rok raczej ;-)
OdpowiedzUsuńAle słodka jest
no właśnie nakładamy ja na szybko do samochodu ( fajnie bo praktyczna owijać szalikiem już nie musimy :) ale znalazłam super zastosowanie a dokładniej mam na myśli : pod spód nakładam czapkę tego samego koloru i więc nie dość, że wygląda znakomicie to i jeszcze jak musi być Blance ciepło :)
UsuńBardzo podoba mi się ten stoliczek Wasz:) Super przydatna rzecz:)
OdpowiedzUsuńUszaty komin tez mega - udziergałam ostatnio Ali też taki:)
no Blanka to zawsze cudnie wygląda :) stolik świetny :)
OdpowiedzUsuńzaintrygowal mnie ten stoliczek, kiedys gdzies tam mignal mi podobny ale nie zglebialam tematu, lecz teraz planuje nie tyle zimowisko co wakacje letnie i czeka nas kilka godzi jazdy samochodem kazdego dnia (matka wymyslila sobie objazdowke po Francji :)) wiec na pewno przyda sie nam takie cudo :)
OdpowiedzUsuńCzapa-komin rewelacja :-) Stolik jeszcze bardziej fajny - cudo :-)
OdpowiedzUsuńfajna czapa, a o takim stoliku chyba też muszę pomyśleć, bo czeka nas długa droga na świeta :)
OdpowiedzUsuńCzapa boska!
OdpowiedzUsuńStolik to świetny pomysł. Będziemy w czerwcu przejeżdżać całą Polskę z Małą i kurcze muszę się w to cudo zaopatrzyć!