51015,
Mam wrażenie, że moje rodzicielstwo ma swój instynkt ( oczywiście po drodze lubię słuchać mądrych , rzecz oczywista :) ) Jednak, mimo wszystko przekładam to na swoje.
Staram się nie działać książkowo np. co już powinna umieć a co umieją jej rówieśniczki;
staram się nie przykładać uwagi, że tak powinno być, że jak to o tej porze nie śpi albo czemu ją męczę i biorę w tak długą podróż.
Nie zatłaczam się wyrzutami kiedy chcę oddać Czorta na 4 dni do babci; mam to gdzieś co powiedzą inni - kiedy daje jej żelka aby mieć 5 minut dla siebie.
Wszystko co robię, robię z rozsądkiem, mało kiedy wątpię.
Kiedy zachowuje się źle - stawiam do kąta.
Dyscyplina, rozumny przymus kształtuje, wyznacza granice, jest konieczny - tak uważam.
Kiedyś gdzieś już o tym czytałam i myśli moje przytakiwały.
W końcu pójdzie do przedszkola i nie będzie mogła malować lub bawić się klockami jak cała grupa idzie na spacer. Musi nauczyć się podporządkowania, to normalne.
W sytuacjach oczywistych nie pytam i przy tym nie błądzę. Dokładniej mam na myśli sytuacje z głupimi pytaniami : to, co koniec na dziś lodów ? - zamiast jasno stwierdzić: dziś już wystarczy, to był ostatni.
Chcemy być nowocześni, chcemy dawać wybory - a wychodzimy na tym jak Zabłocki (oczywiście wszystko zależne od sytuacji )/. Zdecydowanie całujmy pięty naszych Mam, nie tylko moda wraca, ale i stare, dobre metody do tego odrobina modyfikacji, ale odrobina ( nie doktoryzujmy się :) ) i będzie nam się łatwiej żyło.
Design Blankowy :
spinka - Lilandia.pl
bluza - Bababoo
kurtka - 5-10-15
spodnie - hm
kalosze - RUBBERIES
Zdrowy rozsądek a Twoje wychwywanie ?
Nigdy się nie mądrze, nie piszę co powinno się robić, ile karmić, czym i kiedy odejść od pieluch.Mam wrażenie, że moje rodzicielstwo ma swój instynkt ( oczywiście po drodze lubię słuchać mądrych , rzecz oczywista :) ) Jednak, mimo wszystko przekładam to na swoje.
Staram się nie działać książkowo np. co już powinna umieć a co umieją jej rówieśniczki;
staram się nie przykładać uwagi, że tak powinno być, że jak to o tej porze nie śpi albo czemu ją męczę i biorę w tak długą podróż.
Nie zatłaczam się wyrzutami kiedy chcę oddać Czorta na 4 dni do babci; mam to gdzieś co powiedzą inni - kiedy daje jej żelka aby mieć 5 minut dla siebie.
Wszystko co robię, robię z rozsądkiem, mało kiedy wątpię.
Kiedy zachowuje się źle - stawiam do kąta.
Dyscyplina, rozumny przymus kształtuje, wyznacza granice, jest konieczny - tak uważam.
Kiedyś gdzieś już o tym czytałam i myśli moje przytakiwały.
W końcu pójdzie do przedszkola i nie będzie mogła malować lub bawić się klockami jak cała grupa idzie na spacer. Musi nauczyć się podporządkowania, to normalne.
W sytuacjach oczywistych nie pytam i przy tym nie błądzę. Dokładniej mam na myśli sytuacje z głupimi pytaniami : to, co koniec na dziś lodów ? - zamiast jasno stwierdzić: dziś już wystarczy, to był ostatni.
Chcemy być nowocześni, chcemy dawać wybory - a wychodzimy na tym jak Zabłocki (oczywiście wszystko zależne od sytuacji )/. Zdecydowanie całujmy pięty naszych Mam, nie tylko moda wraca, ale i stare, dobre metody do tego odrobina modyfikacji, ale odrobina ( nie doktoryzujmy się :) ) i będzie nam się łatwiej żyło.
Design Blankowy :
spinka - Lilandia.pl
bluza - Bababoo
kurtka - 5-10-15
spodnie - hm
kalosze - RUBBERIES
Czasem piszesz lepiej a czasem lepiej wychodzą Ci zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńtym razem jak było ? :)
UsuńFajny macie styl
OdpowiedzUsuńdziękujemy !
Usuń