be like mommy,
Parę lat temu mówiłam… pierwszy musi być synek a potem dziewczynka… tak, tak wiem, ważne oby zdrowe, ale tak jakoś ubzdurałam sobie w głowie, że tak ma być :) Nadszedł ten czas, stan błogosławiony i co??? Myślę sobie.. matko jak ja bym chciała mieć córcię i sruu a tu pipka i tak oto Blanka pojawiła się na świecie :) - szybka, przyspieszona historia „ jak powstała Blanka” :)
Blanka – mała osóbka ( 78 cm), o uśmiechniętej buzi ( olłejs z rana), z zachrypniętym głosikiem ( mogłaby grać w jakimś bandzie), całkiem niepodobna do mamy (spójrzcie tylko na mnie), czysty wykapany tatuś ( spójrzcie teraz na tatusia). Oczka małe( tatusiowe), mała główka (tatusiowa too) – mądra główka (całkiem jak mamy ;) cichutko dążąca do celu - aktorka ( typowa kobitka), miszmasz cierpliwości z cholerykiem czyli jak se będę chciała, tak i będzie (miszmasz tatusiowo- mamusiowy), cechy pozostałe – na daną chwilę ciężko określić pokrewieństwo… maybe soon .
Podsumowując
Wychowuję sobie przyjaciółkę z która będę uprawiała shopping i godzinne pogaduchy , wychowuję sobie wizażystkę, dekoratorkę, moją prawą rękę, która będzie dbała o mój wizaż , źle dobraną doniczkę czy źle podjętą decyzję , wychowuję sobie osóbkę pełną wspaniałych, dobrych uczuć, która podniesie mnie na duchu wtedy, kiedy przyjdzie taka potrzeba. Wychowuję sobie moją chwilę radości , dumy, kiedy powie „ mamo poproszę o dokładkę to była najlepsza ogórkowa ever”
Tyle tu nabazgrałam a ja chciałam tylko powiedzieć że kocham tego Czorta nad życie ;)
P.S. te cudne foty robiła nam ciotka Agata za co całujemy pięty !:)
Jak pewnie zauważyiście Blankowy design jak i Matki Blankowej jest dość podobny a to wszystko było ukartowane!! Dacie wiarę? no a w szczególności pomogły w tym nam pumpki / spodnie od BeLikeMommy jak macie ochotę ubrać się tak samo z dzieciakami to klikajcie ---> Tu jeszcze inne cudności mają:)
Blankowy design:
spinka - Ptasie Trele
bluzka - Early Days
spodnie - BeLikeMommy
Matkowy design:
Bluzka - Croop
Spodnie - BeLikeMommy
Ja i Ona czyli My:)
Matko Boska jak ja cieszę się, że mam córkę ;)Parę lat temu mówiłam… pierwszy musi być synek a potem dziewczynka… tak, tak wiem, ważne oby zdrowe, ale tak jakoś ubzdurałam sobie w głowie, że tak ma być :) Nadszedł ten czas, stan błogosławiony i co??? Myślę sobie.. matko jak ja bym chciała mieć córcię i sruu a tu pipka i tak oto Blanka pojawiła się na świecie :) - szybka, przyspieszona historia „ jak powstała Blanka” :)
Blanka – mała osóbka ( 78 cm), o uśmiechniętej buzi ( olłejs z rana), z zachrypniętym głosikiem ( mogłaby grać w jakimś bandzie), całkiem niepodobna do mamy (spójrzcie tylko na mnie), czysty wykapany tatuś ( spójrzcie teraz na tatusia). Oczka małe( tatusiowe), mała główka (tatusiowa too) – mądra główka (całkiem jak mamy ;) cichutko dążąca do celu - aktorka ( typowa kobitka), miszmasz cierpliwości z cholerykiem czyli jak se będę chciała, tak i będzie (miszmasz tatusiowo- mamusiowy), cechy pozostałe – na daną chwilę ciężko określić pokrewieństwo… maybe soon .
Podsumowując
Wychowuję sobie przyjaciółkę z która będę uprawiała shopping i godzinne pogaduchy , wychowuję sobie wizażystkę, dekoratorkę, moją prawą rękę, która będzie dbała o mój wizaż , źle dobraną doniczkę czy źle podjętą decyzję , wychowuję sobie osóbkę pełną wspaniałych, dobrych uczuć, która podniesie mnie na duchu wtedy, kiedy przyjdzie taka potrzeba. Wychowuję sobie moją chwilę radości , dumy, kiedy powie „ mamo poproszę o dokładkę to była najlepsza ogórkowa ever”
Tyle tu nabazgrałam a ja chciałam tylko powiedzieć że kocham tego Czorta nad życie ;)
Jak pewnie zauważyiście Blankowy design jak i Matki Blankowej jest dość podobny a to wszystko było ukartowane!! Dacie wiarę? no a w szczególności pomogły w tym nam pumpki / spodnie od BeLikeMommy jak macie ochotę ubrać się tak samo z dzieciakami to klikajcie ---> Tu jeszcze inne cudności mają:)
Blankowy design:
spinka - Ptasie Trele
bluzka - Early Days
spodnie - BeLikeMommy
Matkowy design:
Bluzka - Croop
Spodnie - BeLikeMommy
Zdjęcia to mi się bardzo ale to bardzo podobają!
OdpowiedzUsuń... no i nie pozostało mi życzyć nic
jak tylko tej ogórkowej na hektolitry!
ach my to mamy cudnie z tymi Czortami-Dziewuchami!
mamy, mamy ;)
UsuńSuper fotki, modelki modeling mają we krwi, a i ciocia Agata zdolna 😊 pozdrawiam Grucha
OdpowiedzUsuńi ja modliłam się o córeczkę!
OdpowiedzUsuńwięź matki i córki jest nie do pobicia! <3
piękne zdjęcia!
ps. Moja taka 'duża' bo też w 90% w tatusia sie wdała! :P
LOVELY... :*
OdpowiedzUsuńcudowne jesteście :)
OdpowiedzUsuńdziekujemyyy :*
UsuńBo córy są najlepsze ! ;)
OdpowiedzUsuńhigh 5 !:)
UsuńCudne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńJa też bardzo chciałam mieć córkę właśnie dla tych babskich pogaduszek, strojenia, malowania paznokci itd :)
pozdrawiam
Takie dni najlepsze.
OdpowiedzUsuńButle też tą mamy, już raz wygryziona na amen ;)
Ależ piękności z Was Dziewczyny ! :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to także wielkie szczęście, że córeczkę mam! :)
PS: zapraszam do mnie na bloga, bo jeszcze nie widziałyście chyba niespodzianki :*
No piękne jesteście w tym Waszym mamowo-Blankowym ubiorze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy:*
my mamy tak mamy, że swoje Czorty nad życie kochamy! tak się jakoś składa, że ta prawda mojej N. też się tyczy :)
OdpowiedzUsuńmasz przesłodka cureczkę :)
OdpowiedzUsuńi bardzo się cieszę, że mogłam Was poznać :)
jesteście jak słoneczka :D cały czas uśmiechnięte :)
optymizm z każdej strony :)
jej ale nam miłoooooooo:) a gdyby ktoś mi powiedział abym rzekła coś o KOLORowance powiedziałabym: " typowa, szalona artystka - w dobrym każdego tego słowa znaczeniu
Usuńja tez sie ciesze ze mam Córe;)))
OdpowiedzUsuńA wiesz jak jest fajnie mieć dwie córki ;))
OdpowiedzUsuńPięknie razem na tej trawce wyglądacie!
jak pięknie wyglądacie :) dwie blondyny :)
OdpowiedzUsuńLubię taką luźną stylówkę zwłaszcza kiedy identyfikujemy się pofobnym strojem jako matka i córka :)
OdpowiedzUsuńMiło się na Was patrzy Dziewczyny :)
ja nie brałam innej opcji pod uwagę niż córka. Na porodówce pierwsze o co zapytałam lekarza, to czy to dziewczynka - lekarz odparł, że tak, ale co by było jkaby to jednak chłopak. Odparłam cóż pokochałabym jak swoje, tylko głupio by w sukienkach wyglądał. Miałam świetną ekipę na porodówce - POZDRAWIAM jak mnie czytają
OdpowiedzUsuńPrzepięknie! Poza tym wspaniale opisałaś urok posiadania córki! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Przepięknie! Poza tym wspaniale opisałaś piękno posiadania córki! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Wolę jednak chłopa. Zdecydowanie. śmiem twierdzić, że jeszcze bardziej bym bankrutowała na dziecięcych ubraniach.
OdpowiedzUsuńDziewczyny - dodalam Was na stale do siebie zeby miec Was zawsze pod reka ;-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI jeszcze jedno. ;) Tak ostatnio widzę na tych blogach wszelakich zdjęcia dzieci w okularach (często z sieciówek - cenowo nie przekraczających 30 zł), które szkodzą oczętom dzieci.
OdpowiedzUsuńDzieciom się kupuje okulary w optyku (i choć nie zawsze są takie eleganckie jak te, to jednak dużo zdrowsze) - nie w sieciówkach, czy na bazarze. Okulary musza mieć odpowiedni filtr i polaryzację. Ja ze swojej strony mogę polecić włoską firmę Belutti http://www.belutti.com/pl/glowna
Okulary dla Młodego udało mi się kupić za 75 zł. :)
Matka Prezesa dobrze gadasz, gdybym mogła to bym ci polała ;) jak przyjdzie czas że Blanka nosić będzie okulary dłużej niż 3 sekundy to takowe dobre kupie a teraz no mija się to z celem jak są rzucane po podłodze, nakładane misiom, lalom, rozciągana na maksa a więc sama rozumiesz?:)
UsuńU ciebie widze, że dziecię ściąga. No ale na innych bloga to nagminnie widzę. :o
UsuńI sie zakłada na siłę tym dzieciom, bo ładnie wygląda. ;( Naszym okularom wprawdzie daleko do modnych - nie są duże, oldschoolowe. Ale mają polaryzację i filtr odpowiedni i są szare w piłki nożne. ;)
Świetny blog, będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńTo się Ci/Wam udało. U nas porozumienie nie było - mama chciała córcię, tata - synka i co? I wyszły bliźnięta (parka), zupełnie nie planowane, zupełnie niespodziewanie (dopiero w 24 tc odkryto, że to bliźnięta mimo systematycznych badań moich)... Wesoło jednymi słowy ;)
OdpowiedzUsuńja znam jeszcze taką weselsza opowieść znajomi mają czworaczki :) a miało być jedno ;) to dopiero surprise cooo?:)
UsuńO bojjj... Czytam i oczom nie wierzę! Miałam dokładnie tak samo!!! Czy to możliwe??? Całe życie marzyłam o pierwszym synku, a gdy tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży, pragnęłam córki! Ba! Ja po prostu wiedziałam, że będzie dziewczynka! Czułam głęboko pod skórą. A córka bardzo długo nie chciała się na usg pokazać, więc ciągle nie było pewne, że na 100% babka. A łaszki czekały, czekały... Doczekały się :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy z Dzidziulkowa :)