babcia,
i te słowa : "Miała Babcia kurkę, kurkę - złotopiórkę.."
wtedy mój śmiech pamiętam... chichot i biegnąca a za mną babcia z łyżką zupy
Pamiętam jak to w szafie, w skórzanej torebce, trzymała drobniaki i tak za każdym razem kiedy się zjawiłam, wyciągała i mówiła : To na cukierki, schowaj by dziadek nie widział :)
Pamiętam pyszny pleśniak robiony tylko na okazje lub frytki takie jasne, nie spalone ( jak to inni mówili - prawie jak surowe! ;). Ten zapach pamiętam taki... dziadkowy, wynurzający się z każdej poduchy czy starej szafy... Pamiętam też dziadka ogrodnika, chodzącego kierownika ruchy działkowego i mówiącego co można a co nie ;) i te jego słowa: "Co jest niejadek ?" No i nikt drobniej nie pokroi warzyw na sałatkę warzywną niż on sam ! :)
Pamiętam wakacje na wsi, smak szynki świeżo uwędzonej, ciepłe mleko, orzechy z drzewa i babcię karmiącą kury. Pamiętam mnogość słowa " Gadziny" o tak ! To te kaczki, kury które uciekały :) A o Dziadka Henia, pamiętam walki z kuzynkami bo kto lepiej niż ona sam "patataj" na kolanach robił?
Wspaniałe wspomnienia, budujące całą mnie .. mą wrażliwość, siłę i optymizm
Chciałabym rzec, nikt nie miał lepiej !
Nie oczekujcie ode mnie obiektywizmu ;)
Chciałabym, żeby kiedyś powiedziała tak Blanka ! Przyglądam się jej i wypatruję elementy, które uwielbia - jesteśmy na etapie u babci to najlepsze mielone i inne pyszności, u babci to mogę wszystko - nawet żelki o godzinie 20.00 jak się uprę. Wygłupy , zabawa w chowanego czy w "pieska Bobka" to najlepiej z babcią a dziadki to Ci fajni goście z kującą brodą :)
To taka skrojona wersja moja - jestem pewna, że o wiele bogatsza jest ta prawdziwa Czortowa :)

Design Blankowy:
czapka - nagroda od Świat Karinki
kurtka - Endo
spodnie - h&m
buty - no name
sweter - Reserved
kokardka - Reserved
Bóg nie mógł być wszędzie, więc stworzył babcie ... O Babciach i dziadkach tak tyci
Pamiętam dobrze ten babciny głos..i te słowa : "Miała Babcia kurkę, kurkę - złotopiórkę.."
wtedy mój śmiech pamiętam... chichot i biegnąca a za mną babcia z łyżką zupy
Pamiętam jak to w szafie, w skórzanej torebce, trzymała drobniaki i tak za każdym razem kiedy się zjawiłam, wyciągała i mówiła : To na cukierki, schowaj by dziadek nie widział :)
Pamiętam pyszny pleśniak robiony tylko na okazje lub frytki takie jasne, nie spalone ( jak to inni mówili - prawie jak surowe! ;). Ten zapach pamiętam taki... dziadkowy, wynurzający się z każdej poduchy czy starej szafy... Pamiętam też dziadka ogrodnika, chodzącego kierownika ruchy działkowego i mówiącego co można a co nie ;) i te jego słowa: "Co jest niejadek ?" No i nikt drobniej nie pokroi warzyw na sałatkę warzywną niż on sam ! :)
Pamiętam wakacje na wsi, smak szynki świeżo uwędzonej, ciepłe mleko, orzechy z drzewa i babcię karmiącą kury. Pamiętam mnogość słowa " Gadziny" o tak ! To te kaczki, kury które uciekały :) A o Dziadka Henia, pamiętam walki z kuzynkami bo kto lepiej niż ona sam "patataj" na kolanach robił?
Wspaniałe wspomnienia, budujące całą mnie .. mą wrażliwość, siłę i optymizm
Chciałabym rzec, nikt nie miał lepiej !
Nie oczekujcie ode mnie obiektywizmu ;)
Chciałabym, żeby kiedyś powiedziała tak Blanka ! Przyglądam się jej i wypatruję elementy, które uwielbia - jesteśmy na etapie u babci to najlepsze mielone i inne pyszności, u babci to mogę wszystko - nawet żelki o godzinie 20.00 jak się uprę. Wygłupy , zabawa w chowanego czy w "pieska Bobka" to najlepiej z babcią a dziadki to Ci fajni goście z kującą brodą :)
To taka skrojona wersja moja - jestem pewna, że o wiele bogatsza jest ta prawdziwa Czortowa :)

Design Blankowy:
czapka - nagroda od Świat Karinki
kurtka - Endo
spodnie - h&m
buty - no name
sweter - Reserved
kokardka - Reserved
20 komentarze: