codzienność,
Blankowy Czort tez uwielbia wyjścia, gości i inne przyjemności wtedy dziecko mi się przyjemnie męczy i nie skwierczy tak jak to było przez ostatnie dwa dni - powód leje, leje i jeszcze raz leje.
A w weekend co? no oczywiście że leje bo jakby miało być inaczej:)
a że sezon grzybowy się zaczął to tatuś Blankowy nie omieszkał nas do lasu zabrać na grzybobranie - taka sytuacja:)
Kalosze są, płaszcze też no przyznam że kosza brak ale za to reklamówka lidlowa zdała egzamin:)
Czort zadowolony, zbierała żołędzie , głosiła leśne orędzie - czyli krzyczała bo echo przecie , oczywiście matka uspakajała ale to wtedy jeszcze lepsza frajda. Ja - nie, dziecko - tak.. nie wygrasz, chyba że się zmęczy..
Żaby łapała, szyszkami rzucała takie tam zamieszanie było.
Zbieranie grzybów ale owszem najlepsze to te psiaki, trujaki, gadówki, gadziory bo przecież ich pełno ale matka tłumaczyła, tato pokazywał i mam nadzieję iż nauka nie poszła w las ;)
Koniec końcem kurki są! :)
i jedna poziomka :)
Echooooo!:)
Design Blankowy
czapka - Hobibobi
chusta - Reserved
kurtka - 5-10-15
kalosze - no name
mały człowiek i las
Miała to być leniwa sobota, tylko czy te lenistwo nie okazałoby się jednak zmęczeniem. Bo przecież ja lubię tak wyjść do ludzi, lubię jarmarki, festyny, spacery , rowery no te ostatnie żeby to było prawdziwe;) w sensie roweru mi brak ale następny sezon będzie nasz I promise! Rękawiczki na rower już mam !:)Blankowy Czort tez uwielbia wyjścia, gości i inne przyjemności wtedy dziecko mi się przyjemnie męczy i nie skwierczy tak jak to było przez ostatnie dwa dni - powód leje, leje i jeszcze raz leje.
A w weekend co? no oczywiście że leje bo jakby miało być inaczej:)
a że sezon grzybowy się zaczął to tatuś Blankowy nie omieszkał nas do lasu zabrać na grzybobranie - taka sytuacja:)
Kalosze są, płaszcze też no przyznam że kosza brak ale za to reklamówka lidlowa zdała egzamin:)
Czort zadowolony, zbierała żołędzie , głosiła leśne orędzie - czyli krzyczała bo echo przecie , oczywiście matka uspakajała ale to wtedy jeszcze lepsza frajda. Ja - nie, dziecko - tak.. nie wygrasz, chyba że się zmęczy..
Żaby łapała, szyszkami rzucała takie tam zamieszanie było.
Zbieranie grzybów ale owszem najlepsze to te psiaki, trujaki, gadówki, gadziory bo przecież ich pełno ale matka tłumaczyła, tato pokazywał i mam nadzieję iż nauka nie poszła w las ;)
Koniec końcem kurki są! :)
i jedna poziomka :)
Echooooo!:)
czapka - Hobibobi
chusta - Reserved
kurtka - 5-10-15
kalosze - no name
bardzo fajna czapeczka. W nasz synek bardzo lubi żołędziami się bawić w parku :)
OdpowiedzUsuńCo wam wszystkim z tymi grzybami?:p I skąd ta tajemna umiejętność grzybobrania?! ;)
OdpowiedzUsuńno z tym grzybobraniem to śmieszne bo to tatuś Blankowy mnie tym zaraził:) w tamtym roku byłam pierwszy raz i bardzo mi się spodobało a moment kiedy znajdujesz grzyba i zaraz drugie i następnego o matkoo to jest najfajniejsze:)
Usuńojeju jak mi brakuje takiego wyjścia do lasu... pogoda ostatnio rzeczywiście typowo barowa, moje dziecię również się nudzi w domku, musimy wziąć z Was przykład:)
OdpowiedzUsuńhttp://memoriems.blogspot.com/
A ja za grzybami nie przepadam chyba dlatego że się na nich nie znam :D a do lasu chodzimy często bo mamy tuż za rogiem :D
OdpowiedzUsuńNa grzyby lubiłam chodzić z tatą, ale ja sama osobiście z moim dzieckiem chodzic nie bede gdyz ani mamusia ani tatus na grzybkach sie niestety nie znaja:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Też wybieramy się na grzyby niebawem ! :) Słodka niunia w wielkim lesie :)
OdpowiedzUsuńmasz racje pogoda jest okropna... qrcze też mam radochę jak jedziemy do lasu na grzyby i znajdę borowiki lub podgrzybki.... :)
OdpowiedzUsuńA czemu krzyczeć nie można? Zabawa z echem to super sprawa! Grzyby od tego nie uciekną ;)
OdpowiedzUsuńhttp://zabawyzn.wordpress.com
Supad:) Blanka wygląda szałowo:) No i te kaloszki :*
OdpowiedzUsuńDziewczyny, to może jakieś małe szkolenie z grzybobrania bo widzę, że dobre w tym jesteście - wstyd się przyznać ale ja w tym temacie ciemna jestem ;),
OdpowiedzUsuńMonika to nie jest tak jak myślisz:) naszym guru grzybobrania jest tatuś Blankowy który potwierdza czy się nadaje czy trujak :)
Usuńale bym zjadła taką poziomkę ;) uwielbiam las, szkoda, że nie mam takiej miejscówki blisko mnie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna kurtka, a może płaszczyk, idealny na te mokre dni * Pozdrawiamy i zapraszamy również do nas :)
Cudo :)
OdpowiedzUsuńa Blaneczka cudne kaloszki ma ! :)
OdpowiedzUsuńaaaa uwielbiam grzybobrania :D w tym roku niestety nie było jak... byliśmy ostatnio co prawda na spacerze w lesie, ale znaleźliśmy 5prawdziwków i tyle bo to las bardziej do spacerów niż zbierania grzybów :D ale za to kupiłam dziś na bazarku pudełko kurek i jutro będzie sosik , uwielbiammmm ! A Blaneczka super wygląda , kalosze mistrz! :)
OdpowiedzUsuń