co znika w przedszkolu,

Znikło w przedszkolu ? O najwiekszym łakomczuchu, czyli co przedszkole zjada.

20:32:00 Blaneczkowo 3 Komentarze

Przedszkole - miejsce, placówka wychowawcza i opiekuńcza.

Fajnie jak jest miejscem przyjaznym, z rodzinną atmosferą i uczy nasze maluchy poprzez zabawę.

Czortowe przedszkole jak najbardziej takie ! :)

Zapewne niektóre z Was również to napiszą.
Jednak poruszyć chciałam kompletnie inny temat, który łączy wszystkie przedszkola, punkty opieki, ba! nawet szkoły.

Zdarza się Wam posłać dziecko do przedszkola w nowej czapce, ulubionych rękawiczkach czy kapciach a przy odbiorze dziecka - okazuje się, że tego nie ma ?

Nie wspomnę o gumkach, spinkach do włosów czy podkoszulkach :) 

Normalnie jakaś AMBA Fatima - było i nima.


Oczywiście giną rzeczy ładne i brzydkie, nowe i stare. Reguły nie ma.

Częstotliwość znikania zależy od asortymentu - bo gumki spinki czy inne akcesoria do włosów po pierwszym miesiącu ciężko zliczyć.

Rękawiczki zimą - kupuję hurtem :)

Koszulki, podkoszulki - podpisane czy też nie, rozpływają się.

I powiedzcie mi kochani czy ja sam w tym bólu ? 


Oczywiście nie mówię, że to wina przedszkola , broń Boże !
W 90% Czorta mojego i jakieś 10% procent rodziców, którzy nie zauważają, że ich dziecko przychodzi z 'czyjąś bluzką, opaską do włosów czy czapką' ;)
Zdarzyło mi się, że Blanka dotarła w nie swojej bluzie  (wybaczmy dziadkowi)
Zdarzyło się, że wzięłam worek z brudnymi rzeczami nie nasz (wybaczmy i sobie )
Jednak zawsze zwracałam i zwracać będę.
Szkoda, że nie robią tak wszyscy...
Aby było lżej tkwię w przekonaniu, iż w tym przedszkolu jakiś łakomczuch mieszka.
Osiedlił się w piwnicy i wychodzi, kiedy może.
Zje koszulkę czy gumkę a czasami kapcie w tym całym ferworze.

 

Czort z Rabemi Kid's



rabemi kid's

sukienki dla dziewczynek

poduszki dla dzieci

prezent na urodziny

dla dzieci

Podobne posty

3 komentarze:

  1. Nam też zeżarł milion pięćset spinek, gumek i rękawiczek, a kiedyś zdarzyło mu się nawet pożreć ulubioną maskotkę Młodej. Oplakatowaliśmy całe przedszkole, że oto zaginęła i poszukiwania na szeroką skalę rozkręciliśmy. Łakomczuch wypluł maskotkę i wcisnął z powrotem do szafki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nam skubany zakosił ulubione kapcie znaczy jednego i amba, normalnie jeden czeka - może tamtego kiedyś zwróci ;)

      Usuń
  2. U nas też giną najczęściej spodnie, dziś szukaliśmy buta :)

    OdpowiedzUsuń