akcesoria dla dzieci,

Dzień dziecka tuż, tuż / lista prezentów :)

00:52:00 Blaneczkowo 25 Komentarze

Dzień dziecka tuż, tuż a ja się obudziłam z ręką w nocniku ..
Chyba nic dziwnego, nie należę do tych osób co wszystko zaplanowane mają - a nawet jak się zdarzy, iż planuję to i tak coś musi mi wypaść z głowy..
Do rzeczy ..
To moja lista prezentó na Dzień Dziecka - może podpasuję i wam.
Niektóre prezenty to koszt 6 zł :)
A jak to ?
No tak...



1. To wspaniałe, cudowne, praktyczne, silikonowe wiaderko. Zwijane w rulonik więc miejsce na nie znajdziesz i w damskiej torebce. Co najlepsze nie pęka jak spadnie, tudzież rzuci je brzdąc na chodnik :)
Więc wiaderko od przydajesie.pl to hit sezonu :)

2. Czy twoje dziecko ma lalę ? Oczywiście, że tak!
Ale czy ma lalę sfochowaną ? Wątpię :)
Zatem nam pasuje !  Czortowi brakuje koleżanki do kąta ;)
Kupicie ją u Lollishop

3. Spódniczka od Moodmouse !
Cud, miód i orzeszki tfu ta mięta zdecydowanie orzeźwi nasze upalne dni :)

4. Moja ulubiona książka z dzieciństwa to Złotowłosa, także jeśli komuś przypomniałam to proponuję zakup tego cuda. Twoje dziecko uwielbia misie ? To tak, jak mój Czort ! Zdecydowanie to jest dobry wybór :) Wydawnictwo Fundacja Festina Lente od iCzytam tam ją znajdziecie:)

5. To skakanka , tak moje dziecko jest jeszcze zbyt małe :) Jednak podkrada Matce i  chce już swoja, nawet słuchajcie wspaniale udaje, jak to ona skacze a potem jest wielce zmęczona.
Koszt 10 zł czyż nie piękna cena ? :)
Kupicie ją w Tiger

6. Znów wracam do przeszłości, kolorowych szkiełek - to kalejdoskop cudowna rzecz a cieszy , go również kupicie w Tiger. no i cena całe 10 zł :)

7. Puzzle zwierzaki, trzy części - zachęta do puzzlowania zdecydowanie nasz must have !
Oczywiście w Tiger a cena 6 zł :)

8. T-shirt z orłem :) Czy od Kupisza ? aaa nie !
Cena duuuuużo niższa, zatem lećcie do knock -knock fashion. Uwielbiam takie unisexy :)

No i to wszystko :)
Mam nadzieję, że znajdziecie tu coś dla swoich maluchów.
Sróbowałam zrobić taka listę, w której będzie coś dla chłopca i dziewczynki no i na każdą kieszeń ;)
Chętnie poczytam wasze propozycje :)!

25 komentarze:

basen,

Co robisz, kiedy pada deszcz?

16:08:00 Blaneczkowo 27 Komentarze

Z ciekawością czytam pomysły wszystkich mych facebookowych koleżanek, kolegów czy fanpagy którymi się inspiruję - co robią, kiedy pada deszcz.. bo mnie nerwica łapie, serio.
A to nie dlatego, że deszczu nie lubię - bo lubię go i to nawet bardzo :)
Pochodzić po deszczu - lubię,
poskakać w kałużach lubię,
postać w ciepłym deszczu tuż po dusznej atmosferze uwielbiam !
Ale jak wieje, zimnica ruska Kaliningradzka nadciąga  to nie lubię, a tym bardziej z Czortem.
Bo ona to przecież w sekund 3 się umoczy po uszy a potem wcale, ale to wcale jej nie zimno.

Z racji, iż ze mnie to, co i w puchu marźnie a z Czorta mors to w takie dni wybieramy basen.
Najlepiej, ehm skłamałabym jakbym powiedziała, że sama z tym moim szalonym dzieckiem chodzę :)
Ogarnąć ją na basenie w pojedynkę to wschodnia sztuka walki - uwierzcie !
Te co były na spotkaniu blogerek w Giżycku widziały :)! ( o tym niebawem)
Zatem chodzimy w trójkę lub Tatuśko sam z Blanką chodzą.
Otóż kiedy chodzą na basen - to ja Matka Polka ich pakuję .
Składam to wszystko ładnie i praktycznie : ręczniki i klapki na górze, po środku kosmetyczka niżej sucha bielizna w woreczkach, w bocznych kieszonkach reklamówki biedronkowe na mokre rzeczy
Jednak kiedy me dzieci do domu wracają i otwieram torbę bo podejrzanie wygląda to doznaje szoku.
Torba jakby przeżuta, zmielona i wydalona, cieknie z niej woda jak z kranu - mogłabym rzec, iż w pralni byli.
Dzięki Bogu w me ręce wpadły praktyczne woreczki od Mon Petit Bleu. Nieprzemakalne więc mokro już nie będzie, zamykane na zamek wiec rozwiązać się nie mają prawa;) Chwała temu kto je wymyślił bo sam zapach chloru drażni mnie jeszcze bardziej i po takich wypadach cała torba szła do pralki. Taki woreczek bez problemu pierzemy na spokojnie w pralce a po praniu możemy wykorzystać go w innych celach.
Może być kosmetyczką, przechowalnią smakołyków bo ma atesty do kontaktu z żywnością czy też workiem na brudne pieluchy.
Nie uwierzycie ale słyszałam, czytałam o desperackich zastosowaniach w podróży np. choroby lokomocyjne..
i to wszystko nigdzie, nic nie wycieka , nawet kropelki  ;) # takasytuacja ;)









27 komentarze:

co robi matka w domu,

Każdy dzień - jest okej :) / wyniki konkursu urodzinowego !! :)

20:28:00 Blaneczkowo 18 Komentarze

Każdy dzień jest okej, kiedy to nasze nastawienie poprawne,
kiedy to prawą nogą stąpam po mej drewnianej podłodze, schodząc z łóżka - taka zgnieciona bo dziś wyszło, że spaliśmy we trójkę ...
Każdy dzień może być okej, kiedy mam chwilę dla siebie, a że ostatnio rozpieszczona do granic z tą wolnością to chwalę się moim dniem - dzięki któremu nabrałam masę energii i stał się bardzooo OKEJ ;) 

Zatem...
Co Matka robi, kiedy to dziecka w domu nie ma ??
Dzień z serii "Matka, żona i kochanka " ;)

1.Porządki w szafie - sezon "letnie obuwie " uważam za otwarty  :-)
2.Obiados/ kolacyjos - żeby to się nie rozdrabniać .
3. Mrożona Kawa, warmińskie słońce - taki tam balkoning :)

 iii po tej dziennej dawce energii  - to i lody smaczniejsze ;)

Ciekawa jestem jak wyglądają wasze wolne dni ? :)

Ten dzień zapewne będzie okej dla szczęśliwców konkursu urodzinowego :)
Ciężko było bo o jakieś 5 nagród za mało, dlatego wybrałam najlepsze i losowałam - inaczej serce me nie wytrzymałoby ciśnienia :)

Wyniki:
Tadammmmm!!!!

Tipi leci do Ani Lorak
Musztardówka do Oleńka Bieleń
Gapula do Karolek Karoluszek
Blubowa Nerka do Aleksandry Ślusarczyk
Kocyk do Moniki Broniek

Gratuluję !!!

Czekam na zgłoszenia i pamiętajcie trwa konkurs z Kurą od Lollishop
A kto wie, może jutro coś na Dzień Matki :)

18 komentarze:

ciasto kruche,

Leniwa niedziela

19:00:00 Blaneczkowo 12 Komentarze

Przy niedzieli to tak fajnie pospać dłużej.
Piżamowe party do 13, późne śniadanie i jeszcze późniejszy obiad a do tego deser musi być :)
Kiedyś, gdzieś me oczy dorwały przepis na placek rabarbarowy.. 
Same zdjęcie sprawiło, iż ślinotok w mej buzi się odezwał niczym Niagara Falls leciał, leciał...

Kupiłam rabarbar, przepis zredukowałam do tych najprostszych - w leniwą niedzielę to człowiek myśli tylko o łatwiźnie :) i co ?
Wyszedł :)
Placek rabarbarowy - placek przepyszny, kwaskowatość połączona z nutką słodkiego, kruchego ciasta.
Zwę go ciastem "goście idą " bo czas robienia jest zadowalająco krótki.
Cała Blankowa rodzinka pożera go " na momencie", więc może i wam wpasuje się w kubki smakowe ?:)
Niżej przepis :)




Placek Rabarbarowy :
 Składniki

Ciasto kruche i kruszonka
- 170 g mąki pszennej lub orkiszowej
- 120 g mąki ryżowej lub ziemniaczanej
- 50 g cukru
- 150 g masła 
- 1 jajko

Nadzienie
- 500 g rabarbaru
- 3 łyżki płynnego miodu
- 2 łyżki cukru
- 1 cukier waniliowy

Przygotowania:
 -> Formę ok. 20x30 cm posmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia

 -> Do miski przesiać obydwie mąki, dodać cukier, masło i jajko. Rozcierać palcami masło, ugnieść ciasto tak by połączyło się w jedną całość. Zrobić kulę, zawinąć w folię i do lodówki

->W tym czasie zająć się farszem. Pokroić rabarbar  ( ok 1- 2 cm) dodać miód, 2 łyżki cukru i waniliowy.
Wszystko wymieszać i odstawić na bok

-> Wyjąć ciasto z lodówki i kule przeciąć na dwa kawałki ( mniejszy i nie dużo większy ) Tym mniejszym kawałkiem ciasta wykładamy dno formy i boki - jak zabraknie "pożyczamy" z drugiej kuli ;) jednak starajmy się by spód placka był cienki, zatem polecam rozcierać palcami. Taki wyłożony spód dziurkujemy widelcem i wkładamy do piekarnika na 25 min , 160 stopni. Pieczemy do złotego koloru :)

-> W tym czasie sprzątam - Wy tez możecie ;)
Po 25 minutach wyjmujemy upieczony spód i zwiększamy temperaturę w piekarniku do 180 stopni. Na upieczony spód kładę farsz a na farsz tarkuję drugą kulę ciasta :) wkładam wszystko do piekarnika na 35-40 minut i piecze na lekko złotawy kolor. Po upieczeniu sypię cukrem pudrem i voilà!

Smacznego ! 
Taki placek ( ostrzegam z góry) szybko znika  :)
Czort po tym wszystkim musiał zadowolić się lizakiem, bo za mało było !



Czort ubrany w musztardówkę od The Holly Polly :)

12 komentarze:

codzienność,

Jak być dobrym rodzicem i nie zwariować ..

23:09:00 Blaneczkowo 35 Komentarze

Straszna, wyrodna ze mnie matka - na 4 dni dziecko oddała ..
Zachciało się z ojcem pojechać na Majówkę..
Chilloutu się zachciało...
Co ona w głowie ma ?
Mogli się zastanowić zanim dziecko "zrobili ", jak im tak przeszkadza..
A w czym im tak przeszkadza?
Przecież ona grzeczna jest.
Ja bym tak nie mogła..
Nie tęsknisz??

Ot taka ja ..
Wredna, samolubna, egoistka a Matką Polką się każe nazywać..
By było do pary - ojciec też zasrany smarkacz..

Nie daję się ponieść emocjom, nie słucham gderania, choć ciekawska ze mnie osóbka.
Czy dobrze się z tym czuję ?
Oczywiście :)
Rodzice nie dajmy się zwariować !

Oto moje 10 zasad "Jak być dobrym rodzicem i nie zwariować "

1. Kochaj dziecko swe i ojca jego.
Okazywanie miłości dziecku jak i innym członkom rodziny sprzyja zachowaniu relacji międzyludzkich   (oczywiście są przypadki, gdzie ojca brak - jest partner bądź nikogo nie ma - musimy pamiętać, iż dziecko wszystko widzi .) Nie skąpmy tej miłości - ba! Oblewajmy nią każdy dzień ! Ten punkt jest jak rzeka, jednak nie gubmy sensu - Miłość ! Okazujmy miłość !

2. Spraw by dziecko poczuło się bezpieczne - ten punkt wiąże się również z miłością, czułością.
Głaszcz, przytulaj, noś na rękach - dzieci tego właśnie potrzebują.
Nie baw się w zabawy " a ja Cię nie kocham". Nie pozwól wątpić..
Jak wychodzisz - nie uciekaj.
Powiedz, że wychodzisz - przedstaw całą sytuację.
Dzięki temu dziecko będzie Ci ufało - a wiąże się to z Twoimi "wyjściówkami" ( zostanie pod opieką babci bo przecież wrócisz ! )

3. Bądź szczęśliwa/wy ! Macie ochotę na kino ? Idźcie ! Toć to przecież tylko kino - dziecko zostawione pod opieką zaufanej osoby zapewne ma się dobrze . Bankowo zjadło i nie ma mokrej pieluchy po kolana.
Twoje szczęście emanuje, zaraża - chwila oderwania się od obowiązków jest O-B-O-W-I-Ą-Z-K-O-W-A !
Zadbaj o swój komfort psychiczny !! 

4. Relax, take it easy . Czujesz się spięta/ spięty ? Potrzebujesz relaksu  - nie mówię tu o spacerze z maluchem, ale o dniu czy dwóch bez niego ( zależy, na co pozwala Ci sytuacja )
Naładuj baterie i wracaj !
Zobaczysz jak zmieni się Twoje podejście, twoja cierpliwość Cię zaskoczy.
Uwierz, nie ruszy Cię nawet potarmoszona bułka na malutkie kawalątki po całym pokoju - chwila po tym jak odkurzyłaś/łeś ;)

5. Zburzony harmonogram dnia nie powinien wprowadzać Cię w zakłopotanie, bez ciśnienia , policz do 100. Przecież nic się nie stało - a może nawet lepiej. Podobno spontany są najlepsze :)

6. Nie nakładaj na siebie ogromu obowiązków , nie idealizuj swej osoby postaciami z filmów . Jesteś idealna/lny dla swojego dziecka, to nie wystarczy ?

7. Baw się z dzieckiem a po zabawie naucz je sprzątać  - nie daj się wciągnąć, nie sprzątaj by było szybciej.
Pomyśl, że jak nauczy się sprzątać to masz 10/15 min dla siebie.

8. Podział obowiązków - konieczność nad koniecznościami ! ( jeśli masz taka możliwość to się nie zastanawiaj!) Zawsze jedno z Was regeneruje siły. Kiedy oboje jesteście zmęczeni to zaczyna się frustracja, następnie spychologia obowiązków a dziecko irytuje, irytuje ...

9. Kiedy zauważysz, że dziecko zaczyna się bawić samo - powoli wycofaj się do tyłu, najlepiej usiądź i łap swój kubek z zimną kawą . Nie ważne, że rozpruło misia i a wypełnienie lata w koło. Masz swoje 10 minut :) Relaxxxx !

10. Klniesz  na dziadków, wujków czy innych wspaniałych darczyńców za te beznadziejne, grające zabawki ? Bullshit ! Miej takie - na wspaniałe, pełne ciszy okazje :)

Także ten teges.. naładowaliśmy z Tatuśkiem baterie
A dziecko żyje i szczęśliwe, że u babci było :)








Takie szczęście :D


design Blankowy :
kalosze - Rubberies
kurtka - 5- 10-15
spodnie - Mon chou
bluzka - maybe4baby
opaska -Ptasie Trele
plecak - Fido

35 komentarze:

codzienność,

Urodzinowy konkurs :)

23:47:00 Blaneczkowo 94 Komentarze

Obiecałam konkurs, takie małe konkursiwo ?
Małe, ale "jare"?
No to mata ;)
Od razu wspomnę, iż nagrody, to nie byle jakie - a sponsorzy z byle kim nie współpracują ;)
Więc gadać nie zamierzam tylko ogłaszam:

Konkurs Start :)



Pamiętacie nagrody ??
Dla tych co dopiero dotarli przypomnę ;)

Nagrody :

Kocyk od


Nerka od 




Spodenki od

        



Musztardówka od   



Kartonowe Tipi na zamówienie od  



Te cudne nagrody polecą właśnie do Was !
A co trzeba zrobić ??

Zasady:

1. Lubimy Blaneczkowo i sponsorów  
2. Udostępniamy plakat konkursowy klikamy na  -> Plakat ( możecie również go polubić ;) )
3. Pod plakatem wpisujemy nagrodę jaką chcemy otrzymać
4. Niżej, TU na blogu w komentarzach odpowiadamy na pytanie : "Dlaczego lubię Blaneczkowo? :) "
5. Podpisujemy się pod odpowiedzią tak jak widniejemy na facebooku   
 Każdy może dodać komentarz na blogu jako anonimowy - jednak pamiętajcie o podpisaniu się w treści wiadomości  :)

Najbardziej kreatywne, wzruszające, me oko i serce kujące -  wygrywają :)
Kombinujcie :)

Bawimy się do 18.05.2014

Uwaga !!! 
Przesyłka nagród tylko na terenie kraju !

Good luck !!!

94 komentarze: