7 cudów Mazur,

Mama Blankowa Dobra Rada mówi sprawdź Nacomi :)

22:48:00 Blaneczkowo 12 Komentarze

Do kosmetyków trzeba mieć takie zaufanie jak co najmniej do własnego lekarza lub mechanika - inaczej mogą dziać się dziwne rzeczy :)
Mam nadzieję, że się ze mną zgodzicie.

Dlatego jeśli mogę coś polecić sprawdzonego - zrobię to z miłą chęcią !
Nowa linia kosmetyków naturalnych Nacomi <- KLIK skradła me serce i to nie ze względu na mnie a Czorta - która od 3 miesięcy ma stwierdzone AZS.
Zacznę od serii dla naszych szkrabów.
Emulsja do mycia z ekstraktem z owsa i rumianku, wzbogacona o penthanol i witaminę E nie wysusza i nie podrażnia, dodatkowo tworzy masę piany z czego Czort najbardziej zadowolony :)
Z tej linii polecam również krem przeciw odparzeniom i oliwkę do ciała i kąpieli.
Poczytać więcej możecie -> TU
Sam producent pisząc o oliwce wspomina ''...nasze kosmetyki nie zawierają parafiny ani pochodnych ropy naftowej tak popularnej w oliwkach dla dzieci. Podstawa to żadnych konserwantów.''
Podoba się ? :) Mi bardzo !

Seria dla Nas czyli kobiet Moje Drogie rozbudza wszelkie zmysły.
Zapach, konsystencja i efekt np. po wygładzającym peelingu do twarzy.
Peeling z naturalnymi ekstraktami roślinnymi o właściwościach zabiegu mikrodermabrazji z salonu kosmetycznego a wykonujesz ją w zaciszu domowym. Great ! Prawda ?:)
Energię ciału dostarczył cukrowy peeling z kawą i olejem macadamia.
Skóra napięta i uelastyczniona a zabieg o tym zapachu dodaje skrzydeł.
Po zabiegu wcieram słodkie balsamy a dokładniej balsam na bazie masła shea i oleju arganowego.
Zapach różany - jak nigdy w życiu nie lubiłam tego zapachu, tak w tym wydaniu uwielbiam.
Róża z jogurtem, olejem arganowym i masłem shea - ten mix uwierzcie mi ! Zdobył moje serce ! 

Zatem jeśli jeszcze nie zdążyliście poznać Nacomi klikajcie -> TU 
Łapcie również kilka zdjęć z Naszego weekendu Spa w Rynie a to wszystko dzięki 7 cudów Mazur.














12 komentarze:

dla dzieci,

TwistCar project ! with Blaneczkowo :)

06:26:00 Blaneczkowo 3 Komentarze

Temat zabawki - to istny temat rzeka.
Można by opowiadać, co warto i jakie najlepiej.
Wybór zalewający nasze myśli - od zabawek typowo eko drewnianych po zabawki interaktywne, itd,itd.
Pamiętam ten moment, kiedy to Czort był maleństwem - pozytywki, maty edukacyjne jeszcze były tematem nieznanym a jedyne na co reagowała to moja buzia wymawiająca głośno 'a kuku'.
Nie mogłam doczekać się kiedy to zacznie interesować się choćby grzechotką, także wtedy poszły w ruch poradniki, blogi,internety.
A potem ?
Poszło z górki. Wszelkie nowości, wylansowane przez tv czy internet.
To ciocia kupiła, to dziadek, babcia czy wujek.
Prezentów coraz to więcej, każdy kąt domu zajęty - ja głupieje, bo przy kolejnych pytaniach co kupić Blaneczce na urodziny, najnormalniej rozkładam ręce.
To właśnie wtedy przychodzi taki moment w Twoim życiu rodzicu, że zaczynasz obmyślać co by tu kupić. Jeśli ten moment trwa u Ciebie - to mam nadzieję, że po przeczytaniu oraz obejrzeniu zdjęć i filmiku pomogę :)
Co to takiego ?
TwistCar -  fantastyczna zabawka można rzec jeździk, jednak tym razem możesz podejść do tego spokojnie. Jeździk wykrzywiał Twojemu dziecku nóżki ?
TwistCar to jeździk na którym dziecko wcale nie musi się odpychać ( jak już dziecko pojmie sztukę jazdy). Co najlepsze posiada ładowność do 120 kg zatem spokojnie możesz jeździć rodzicu i Ty :)
Oby potem kłótni nie było i płaczu :)

Wszelkie informacje znajdziecie -> TU







You have to see ! :)






3 komentarze: