akuna,
Są zloty i zjazdy
i jest Mikołajkowe spotkanie Mam blogujących. :)
Skuszona dobra zabawą i wizytą Mikołaja pognałam do Giżycka.
Nie sama bo z Czortem - to był jej dzień.
Mało czasu ostatnio spędzamy razem,
jakoś mam wrażenie, że od kiedy Matka pracować zaczęła, atrakcje Blankowe zostały zminimalizowane.
Dlatego każdą wolną chwilę poświęcam dziecku memu bawiąc się w chowanego, fryzjera, sklep czy ulubione 'Czortowe wygłupasy'.
Tym razem pognałyśmy do Giżckiego Bajkolandu aby miło spędzić czas z Martą, Kingą, Agą i Emilką oraz oczywiście spotkać Mikołaja.
Ktoś miał się wyszaleć a ktoś odpoczywać - tylko tak z perspektywy czasu myślę - kto był bardziej zmęczony yhhyh ;)
Sprawczynią zamieszania była Agnieszka - która nie tylko zorganizowała całe spotkanie, ale i dała nam bezpłatne nauki z rękodzieła. ;)
Ozdabianie bombek, robienie kartek czy świeczek metodą decoupage - nie jest mi obce o ! tak się chwalę :)
A potem już tylko zjawił się Mikołaj narobił rabanu, prezentów zapakował nam po sufity, że nawet odważna Blanka zaniemówiła i chyba nie do końca chciała z nim gadać - jej mina zaprzeczała chęciom - choć chęci popychały ręce do przodu :)
Jak typowa kobieta - chcę, ale nie chcę ! To po Matce ma .
Osłodzone babeczkami z Lukrecji wypiłam litr wina i pojechałam..
Napisałam litr wina ? aaa no tak zapomniałam dodać bezalkoholowego - kto na głodzie tzn, w stanie błogosławionym a chodzi za nim butelka wina lub dwie zagląda - TU :)
Na takich spotkaniach oprócz fajnych ludzi są prezenty.
A oprócz fajnych ludzi i prezentów są deale - także i taki Matka ubiła.
Do tego szczytny cel - który oświecał nam drogę ;)
Miejmy nadzieję, iż Giżycki Dom Dziecka a raczej dzieci tam mieszkające są zadowolone !
Dzięki dziewczyny za pozytywne spotkanie :) !
foto by Wojciech Górski
Zaglądajcie na naszego Instagrama -> KLIK, tam już kilka prezentów miały swój show ;)
Mikołajkowe spotkanie Mam blogujących
Są meetingi i spotkaniaSą zloty i zjazdy
i jest Mikołajkowe spotkanie Mam blogujących. :)
Skuszona dobra zabawą i wizytą Mikołaja pognałam do Giżycka.
Nie sama bo z Czortem - to był jej dzień.
Mało czasu ostatnio spędzamy razem,
jakoś mam wrażenie, że od kiedy Matka pracować zaczęła, atrakcje Blankowe zostały zminimalizowane.
Dlatego każdą wolną chwilę poświęcam dziecku memu bawiąc się w chowanego, fryzjera, sklep czy ulubione 'Czortowe wygłupasy'.
Tym razem pognałyśmy do Giżckiego Bajkolandu aby miło spędzić czas z Martą, Kingą, Agą i Emilką oraz oczywiście spotkać Mikołaja.
Ktoś miał się wyszaleć a ktoś odpoczywać - tylko tak z perspektywy czasu myślę - kto był bardziej zmęczony yhhyh ;)
Sprawczynią zamieszania była Agnieszka - która nie tylko zorganizowała całe spotkanie, ale i dała nam bezpłatne nauki z rękodzieła. ;)
Ozdabianie bombek, robienie kartek czy świeczek metodą decoupage - nie jest mi obce o ! tak się chwalę :)
A potem już tylko zjawił się Mikołaj narobił rabanu, prezentów zapakował nam po sufity, że nawet odważna Blanka zaniemówiła i chyba nie do końca chciała z nim gadać - jej mina zaprzeczała chęciom - choć chęci popychały ręce do przodu :)
Jak typowa kobieta - chcę, ale nie chcę ! To po Matce ma .
Osłodzone babeczkami z Lukrecji wypiłam litr wina i pojechałam..
Napisałam litr wina ? aaa no tak zapomniałam dodać bezalkoholowego - kto na głodzie tzn, w stanie błogosławionym a chodzi za nim butelka wina lub dwie zagląda - TU :)
Na takich spotkaniach oprócz fajnych ludzi są prezenty.
A oprócz fajnych ludzi i prezentów są deale - także i taki Matka ubiła.
Do tego szczytny cel - który oświecał nam drogę ;)
Miejmy nadzieję, iż Giżycki Dom Dziecka a raczej dzieci tam mieszkające są zadowolone !
Dzięki dziewczyny za pozytywne spotkanie :) !
foto by Wojciech Górski
Sponsorzy Mikołajkowych prezentów dla dzieci :
Sponsorzy Mikołajkowych prezentów dla Mam :
Zaglądajcie na naszego Instagrama -> KLIK, tam już kilka prezentów miały swój show ;)
Tez tak mam, że czuję, że za mało czasu poświęcam mojej Blance odkąd wróciłam do pracy już na cały etat :( w weekendy staram się jej to wynagradzać, ale jakoś i tak ciągle mi mało tego czasu.
OdpowiedzUsuńdokładnie wiem co czujesz ! coś mi się zdaje, że za jakiś czas najnormalniej w życiu przywykniemy do tego :/
UsuńCzort jaki zadowolony :) a spotkanie widać udane i prezenty fajne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Sylwia
O tak Czort to w raju :)
UsuńJakie piękne bombki robilyście :)))
OdpowiedzUsuńPowiedzmy, że nawet mi wyszła ;)
UsuńTe chwile, weekendy, kiedy pracujemy i jesteśmy zabiegani w tygodniu, są najcenniejsze 😉
OdpowiedzUsuń